sobota, 2 lipca 2011

Decyzja (chyba) podjęta.

Ehh. Jaka? a z tą moją fryką. Troszkę żal mi tych moich włosków za ramiona ale czas na rewolucję starej Jadzi na nową ;) Pewnie nowa wielu osobom się nie spodoba może i mi ale będzie (chyba) bardziej opanowana i odważna. Tak mi się przynajmniej wydaje... Qrde. Moja fryzjerka wyjechałam na tydzień lub na dwa na wakacje i bd musiała poczekać albo znajdę inną która zrobi to lepiej... Vohoho... Chyba sobie posłucham Mansona ;d Ehh. Mam pare gifów ale nwm czy tutaj będą działać są naprawdę fajne ;D Qwa nie da się ;/ Ale jbc to wziełam je z fajnej stronki, tak właściwie mojej ulubionej z obrazkami. Klik . No, także tego ;P

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz