Dydyk dla Luś ;P

Qwa, musiałam dodać bo ta ... no dobra nie napiszę bo prosiłaś abym do cb już brzydko nie pisała ;P No ale ta duża mnie uprosiła ;D A więc .. Nawet się trochę zdażyło( masz szczęście Lucha bo bd miała co czytać ) ;P A winc : postanowiłam pójść po raz pierwszy z Czarusiem ( moim dwumiesięcznym pieskiem ) na spacer ale nie miałam smyczy i obroży więc postanowiłam ją zrobić ! Wykorzystałam do tego :
- Tatusia ;*
- 2 paski takie do spodni
- jakiegoś nikla czy coś ;P
- i taką maszunkę do robienia dziurek ;)
Fajna wyszła ... A więc założyłam mój czarny kapelusz i ruszyłam w drogę ;)
Najpierw chciałam iść w stronę ulicy ale Czarek chyba nie chciał ( ;D) i poszłam w stronę póla ze zbożem ! tzn kasztana ;P W pierwszą stronę szedł w miare bo się trochę rzucał i wgl ale w drugą ( do domu ) szedł spokojnie i dość równym tempem ;)
A po co to wszystko ?
Żeby nauczyć Tuptusia chodzić na smyczy ;) ( Tuptuś od tego że jak szedł to jego łapki robiły takie małe tup,tup xd )
' I co podobała się notka Lusiu ? ;* <3 ;P